W niedzielę 23 października przegraliśmy trzeci raz w tym sezonie - drugi raz na własnym boisku, mimo prowadzenia w meczu 2:0 ulegliśmy LKS Gosłavii Gosławice 2:3 i mocno pokrzyżowaliśmy swoją sytuację w tabeli. Aktualnie zajmujemy piątą lokatę ze stratą trzech punktów do Iskry Tarnów i FC Pawęzowa, do Gosławic ta strata wynosi już sześć oczek, a do lidera z Bobrownik tracimy osiem punktów. Niedzielne spotkanie nie było łatwe dla żadnych ze stron ze względu na stan murawy po obfitych opadach deszczu pod koniec tygodnia. Początek meczu jak już ostatnio bywało to szybko zdobyta przez Nas bramka i to kolejna po dalekim rzucie z autu Antka Mądela, przedłużeniu piłki głową przez Szczepana Kantora i wykończeniu akcji przez Mateusza Glińskiego. Kolejna taka bramka, kolejny raz strzelona w drugiej minucie meczu. W 16' kapitalnym strzałem z lewej nogi popisał się Kamil Kantor podwyższając wynik na 2:0 i wydawałoby się, że powinniśmy kontrolować mecz, lecz z każdą minutą goście atakowali coraz groźniej, a na coraz gorszej murawie bronić się było coraz ciężej i tak bramkę kontaktową w 33' zdobył lider klasyfikacji strzelców Kamil Kawa. Po zmianie stron obraz gry się nie zmieniał goście w natarciu po bramkę wyrównującą, a my czekaliśmy na swoje szanse w kontrataku. Po dwudziestu minutach gry w drugiej połowie Gosłavia dopieła swego i po rzucie wolnym piłka trafiła w mur, po czym znów pod nogi wykonującego rzut wolny Kamila Kawę, który odegrał piłkę do Dominika Góry, a ten w dużym zamieszaniu w polu karnym bez zastanowienia uderzył w kierunku naszej bramki i piłka zmieściła się pod poprzeczką, nad rękami interweniującego Michała Nowickiego. W 80' goście strzelili trzeciego gola, który dał im już prowadzenie w meczu, a do siatki trafił Mateusz Kawa po dograniu od Kamila z końcowej linii boiska, który wykorzystał sytuację sam na sam. Wynik spotkania już nie uległ zmianie i przegraliśmy 2:3 pozwalając tym samym czołówce ligi na zwiększenie nad nami przewagi.
LKS Szynwałd - LKS Gosłavia Gosławice 2:3 (2:0)
Mateusz Gliński 2', Kamil Kantor 16' - Kamil Kawa 33', Dominik Góra 65', Mateusz Kawa 80'
Do końca rundy pozostały dwa spotkania najbliższe w Łętowicach z Radarem, który ostatnio przegrał w Krzyżu z Iskrą 3:2, a w ostatnich pięciu spotkaniach zdobył jeden punkt po remisie dwie kolejki temu u siebie z Łęgovią 3:3. Warte odnotowania jest to, że zespół z Łętowic mimo pojedynków z wyżej notowanymi rywalami strzela sporo bramek (pięć ostatnich meczy - średnia 2,4). Początek meczu w niedzielę 30 października w Łętowicach o godz. 13:00. Zbiórka i wyjazd na mecz z boiska w Szynwałdzie o godz. 11:30.
Trening w środę na orliku w Szynwałdzie o godz. 19:30.