LKS Szynwałd - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

LKS SzynwałdLUKS Wola Radłowska
LKS Szynwałd 3:0 LUKS Wola Radłowska
2020-01-31, 19:00:00
Stadion Wola Rzędzińska
galeria »    
mecz towarzyski
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
Olimpia Wojnicz 5:1 Ciężkowianka Ciężkowice
LKS Ładna 3:3 MLKS Żabno
Ikar Odporyszów 2:4 LKS Szynwałd
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 3:2 Wisła Szczucin
Dunajec Zbylitowska Góra 7:1 Unia Niedomice
Dunajec Zakliczyn 2:0 Tuchovia Tuchów
GLKS Gromnik 1:2 Zorza Zaczarnie
Pogórze Pleśna 1:4 Metal Tarnów

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 331, wczoraj: 52
ogółem: 976 407

statystyki szczegółowe

Aktualności

Dwie przegrane z rzędu na dwie kolejki przed końcem...

  • autor: lksszynwald1985, 2015-06-03 17:34
Dwie przegrane z rzędu na dwie kolejki przed końcem sezonu...

Ostatnie dwie kolejki spotkań zakończyliśmy zerowym dorobkiem punktowym i szczególnie ten niedzielny mecz z Iskrą był najsłabszym w całym sezonie, w którym to przegraliśmy przed własną publicznością z niżej notowanym przeciwnikiem po słabych zawodach, ale wszystko po kolei...

Zaczęło się od derbowego pojedynku na Ładnej, w którym to górą byli gospodarze wygrywając 4:2 (1:1). Ważnym, a kto wie czy nie najważniejszym momentem meczu była czerwona kartka, którą w 13 minucie za faul w polu karnym obejrzał Szczepan Kantor i do końca spotkanie musieliśmy grać o jednego zawodnika mniej. Rzut karny obronił Michał Nowicki i status quo został zachowany, po jakimś czasie Ładna objęła prowadzenie, lecz długo się z niego nie cieszyła i po chwili wyrównał Mateusz Gliński, który jako ostatni dotknął piłkę po strzale Krzysztofa Sikory. Koniec pierwszej części gry, w którą włożyliśmy wiele sił grając w "10", a którą udało nam się zremisować. Po zmianie stron Ładna mając przewagę jednego zawodnika posiadała również przewagę na boisku, lecz fenomenalnie tego dnia bronił Michał i zaczarował bramkę, gdzie momentami piłka toczyła się po linii bramkowej, ale jej nie przekraczała i zawodnicy gospodarzy w paru dogodnych sytuacjach nie potrafili go pokonać. Niewykorzystane sytuacje Ładnej przerodziły się w sytuacje pod drugą bramką, gdzie wbiegającego w pole karne Patryka Brudnego faulował obrońca gospodarzy, a rzut karny wykorzystał Krzysztof Sikora i prowadziliśmy 1:2. Gospodarze podrażnieni takim obrotem spraw nadal zaciekle atakowali naszą bramkę raz za razem robiąc momentami przewagę liczbową w polu karnym przez jakiś czas bili głową w mur, lecz przy tak dużym naporze dwa razy Paweł Zegar próbując interweniować przed bramką Michała zmieniał kierunek lotu piłki co zaskakiwało przygotowanego do interwencji Nowickiego i gospodarze w końcu wyszli na to upragnione prowadzenie, które pod koniec spotkania podwyższył jeszcze napastnik Ładnej i przegraliśmy derby 4:2 wkładając mnóstwo sił w to spotkanie i widać było, że pod koniec ich zabrakło coraz większe przerwy między formacjami, brak wzajemnej asekuracji skrzętnie zaczęli wykorzystywać gospodarze i jakby nie było wygrali zasłużenie. Szkoda tego spotkania tym bardziej, że okupiliśmy je poważnymi stratami kadrowymi (Michał Nowicki - pęknięte żebro, Andrzej Stańczyk - odnowiona kontuzja mięśnia, Szczepan Kantor - czerwona kartka).

Na niedzielny meczu z Iskrą wymienionych zawodników oczywiście nie było, cieszyło to, że uraz kostki wyleczył i wrócił do składu Jarek Kozak, na ławce rezerwowych pojawili się w miejsce nieobecnych nasi juniorzy młodsi, którzy powoli stawiają jako 16-latkowie pierwsze kroki w dorosłej piłce i w takich okolicznościach przystąpiliśmy do meczu z walczącą o utrzymanie Iskrą Tarnów. W pierwszej połowie świetne dwie okazje zmarnował Marek Nalepka, które powinien zamienić na bramkę i otworzyć wynik tego spotkania. Uczynili to jednak goście i po świetnym zagraniu "w ulice" napastnik wyszedł sam na sam z Szymonem Florczakiem i po precyzyjnym strzale w długi róg dał Iskrze prowadzenie. Do przerwy przegrywaliśmy 0:1, lecz nie to był powód do zmartwienia, widać było, że jakoś bez walki oddawaliśmy pole gry gościom, którzy dobrze zmotywowani sytuacją w tabeli grali po prostu lepiej, szybciej, dokładniej. Niestety przerwa nie odmieniła oblicza naszej drużyny i w drugiej połowie Iskra dorzuciła jeszcze dwa gole po kontr atakach i po bardzo słabym meczu przegraliśmy 0:3. Nie możemy w taki sposób przegrywać i to na oczach Naszych kibiców, dziwne rozluźnienie po koniec tego ciężkiego sezonu wdarło się w szeregi Naszej drużyny i musimy jak najszybciej zatrzeć po sobie to złe wspomnienie, a najbliższa ku temu okazja będzie w niedzielę w przed ostatniej kolejce sezonu 2014/2015 na jednym z najcięższych terenów jakim jest boisku w Gromniku. Początek spotkania z trzecim zespołem ligi, niepokonanym na wiosnę u siebie GKS-em Gromnik w niedzielę 7 czerwca o godz. 17:00.     


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [397]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16
Ciężkowianka Ciężkowice - Zorza Zaczarnie
GLKS Gromnik - Tuchovia Tuchów
Dunajec Zakliczyn - Unia Niedomice
Dunajec Zbylitowska Góra - Wisła Szczucin
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska - LKS Szynwałd
Ikar Odporyszów - MLKS Żabno
LKS Ładna - Pogórze Pleśna
Metal Tarnów - Olimpia Wojnicz

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Logowanie