- autor: lksszynwald1985, 2013-09-26 18:18
-
W środę 25 września w ramach IX kolejki spotkań A klasy w pierwszym tegorocznym pojedynku derbowym przegraliśmy w Pogórskiej Woli z zespołem Pogorii 4:1 (3:0). Jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył Kamil Hebda. Po czwartej porażce z rzędu w dolnej części tabeli nie wiele się zmieniło i nadal jesteśmy przed ostatnim zespołem rozgrywek, wyżej jedynie od drużyny z Szerzyn, która to jak do tej pory nie zdobyła ani jednego punktu. Marne to jednak pocieszenie, lecz miejmy nadzieje, że w niedalekiej przyszłości zaczniemy punktować i nasza sytuacja się poprawi.
Relacja z meczu w rozwinięciu...
Od początku spotkania to gospodarze lepiej radzili sobie na murawie i stwarzali sytuacje bramkowe wykorzystując w 100% atut własnego boiska, które to jak wiadomo nie od dziś jest specyficzne. Po jednej z akcji, gdzie zagrana została dłuższa piłka za obrońców z interwencją ruszył Zbyszek Sarad, złapał piłkę w powietrzu lecz trzymając ją w rękach opuścił strefę pola karnego i sędzia odgwizdał rzut wolny dla Pogorii, który to zawodnik gospodarzy strzałem po ziemi obok muru zamienił na bramkę. Na 2:0 podwyższa najskuteczniejszy strzelec A klasy czyli Marcin Hebda pokonując naszego bramkarza w sytuacji sam na sam, a wcześniej błąd przy zbyt krótkim wybiciu piłki przez Szczepana Kantora, która trafiła pod nogi pomocnika, ten zagrał dłuższą piłkę nad interweniującym głową Damianem Kułagą i straciliśmy drugą bramkę. Sytuacja była mocno skomplikowana, chwilę później było jeszcze gorzej, kiedy to w niegroźnej sytuacji przy linii pola karnego faulowany przez Szczepana Kantora jest zawodnik gospodarzy, a sędzia bez wahania wskazał na 11 metr. Rzut karny pewnie wykorzystany i przegrywaliśmy 3:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza katastrofalna połowa w naszym wykonaniu pełna głupich błędów w obronie, braku sytuacji podbramkowych, co najgorsze braku walki i zaangażowania. Początek drugiej połowy i obraz gry nie zmieniał się i to nadal Pogoria dążyła do podwyższenia wyniku spotkania, a nasz zespół jedynie się bronił. Po kolejnym błędzie w obronie Szczepana Kantora, który w bocznym sektorze boiska stracił piłkę, po chwili wybił ją wślizgiem spod nóg przeciwnika, lecz ta trafiła do kolejnego, a ten mocnym uderzeniem pokonał naszego bramkarza, który musiał wyciągać piłkę z siatki po raz czwarty. Dopiero pod koniec spotkania nasi zawodnicy zaczęli grać lepiej dłużej utrzymując się przy piłce, a nie tylko wybijając ją jak najdalej od własnej bramki bez możliwości zawiązania konstruktywnego ataku. Po jednej z takich akcji do sytuacji strzeleckiej w polu karnym doszedł wprowadzony w drugiej części gry na boisko Piotrek Wajda, którego uderzenie obronił bramkarz gospodarzy, lecz piłka trafiła pod nogi Kamila Hebdy, który z najbliższej odległości zdobył bramkę honorową dla naszego zespołu. Do końca spotkania wynik się już nie zmienił i w derbach jak najbardziej zasłużenie komplet punktów zdobył zespół z Pogórskiej Woli. Nie ma co ukrywać jak na razie nie potrafimy wyjść z dołka i przegrywamy po raz czwarty.
Najbliższa X kolejka to pojedynek na własnym boisku z drużyną Olszynki Ołpiny, która to jak do tej pory zajmuje 6 miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów i jako jeden z trzech zespołów w meczu wyjazdowym nie doznała porażki, odnosząc dwa zwycięstwa i dwa remisy. Początek spotkania w niedzielę 29 września o godz. 14:00 na boisku w Szynwałdzie. Zapraszam