LKS Szynwałd - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

LKS SzynwałdLUKS Wola Radłowska
LKS Szynwałd 3:0 LUKS Wola Radłowska
2020-01-31, 19:00:00
Stadion Wola Rzędzińska
galeria »    
mecz towarzyski
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
Olimpia Wojnicz 5:1 Ciężkowianka Ciężkowice
LKS Ładna 3:3 MLKS Żabno
Ikar Odporyszów 2:4 LKS Szynwałd
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska 3:2 Wisła Szczucin
Dunajec Zbylitowska Góra 7:1 Unia Niedomice
Dunajec Zakliczyn 2:0 Tuchovia Tuchów
GLKS Gromnik 1:2 Zorza Zaczarnie
Pogórze Pleśna 1:4 Metal Tarnów

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 277, wczoraj: 114
ogółem: 978 930

statystyki szczegółowe

Aktualności

Zabrakło szczęścia i czasu - porażka z Tuchovią II

  • autor: lksszynwald1985, 2013-09-05 18:31

W środę 4 września w ramach VI kolejki spotkań o mistrzostwo A klasy przegraliśmy czwarty mecz w sezonie tym razem na własnym boisku z drugim zespołem Tuchovii Tuchów 1:2 (0:0). Bramkę kontaktową w końcówce spotkania zdobył Szczepan Kantor. Po tej porażce zanotowaliśmy spadek w ligowej tabeli z miejsca dziewiątego na dwunaste.

Relacja z meczu w rozwinięciu...

Spotkanie w środowe popołudnie rozpoczęło się nerwowo w naszym wykonaniu lepiej w mecz weszli goście, lecz po paru minutach to nasz zespół powinien mieć okazje do prowadzenia po faulu w polu karnym na Jarku Kozaku, lecz sędzia niczego nie dostrzegł i graliśmy dalej. Obraz gry nie ulegał niestety zmianie i było coraz groźniej pod naszą bramką, ale w decydujących momentach zawodnicy z Tuchowa grali niedokładnie. Z minuty na minutę nasza drużyna grała coraz lepiej nie pozwalając już gością na tak wiele. Po indywidualnej akcji w polu karnym Jarek Kozak wypuszcza sobie piłkę obok bramkarza ten widocznie spóźniony ze swoją interwencją zahacza rękoma o jego nogi i mamy rzut karny. Sędzia okazał się dość pobłażliwy i po takim faulu pokazał żółtą kartkę, choć miał podstawę do tego, żeby wyciągnąć czerwoną. Do piłki podchodzi jak to bywa od paru ostatnich meczy w takiej sytuacji Mateusz Gliński, lecz tym razem bramkarz Tuchovii był górą i wynik ani drgnął. Bezbramkowo kończy się pierwsza połowa spotkania choć okazji do bramek nie brakowało zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Początek drugiej połowy podobnie jak meczu nasz zespół trochę przespał i na nasze nieszczęście tym razem goście to wykorzystali po zagraniu długiej piłki nad obroną przejmuje ją napastnik Tuchovii mija trochę spóźnionego z interwencją Krzyśka Sarada i trafia do pustej bramki. Po stracie gola nastąpiło przebudzenie w naszych szeregach i dążyliśmy do wyrównania wyniku. Okazji parę było najbliżej był chyba Mateusz Gliński, po którego strzale z bliskiej odległości piłka trafiła w poprzeczkę i nie znajduję drogi do bramki. Po dobrym okresie gry znów przyszedł trochę gorszy i gością udało się podwyższyć wynik meczu na 2:0 po błędzie w ustawieniu linii obrony do klarownej sytuacji dochodzi napastnik gości i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobywa dla swojego zespołu drugą bramkę. Końcówka spotkania to ciągła próba zdobycia bramki kontaktowej, lecz nie możemy też zapominać o obronie, bo trzecia bramka dla Tuchovii przekreśla marzenia o zdobyciu nawet jednego punktu, a goście mając w składzie szybkich napastników bardzo groźnie kontratakują. Czas nieubłaganie leci, a my nadal mamy dwie bramki do odrobienia. W ostatnich minutach po rzucie wolnym wykonywanym przez Sebastiana Krakowskiego piłka na niewielkiej wysokości zmierza w kierunku długiego słupka, po drodze została przepuszczona między nogami przez Szymona Guta, a całą akcję zamyka Szczepan Kantor i strzela w końcu tą bramkę na 1:2, lecz jest to już czas doliczony i na nic więcej nie wystarczyło. Szkoda takiej porażki, bo z przebiegu całego spotkania bardzo nierównego w naszym wykonaniu zasłużyliśmy przynajmniej na jeden punkt, no ale taki jest futbol...

Teraz czeka nas dwa dni przerwy i kolejne ligowe starcie w najbliższą sobotę VII kolejka spotkań, a naszym przeciwnikiem w meczu wyjazdowym będzie zespół LKS Rudka, który aktualnie zajmuje 14 miejsce w tabeli z dorobkiem 5 punktów remisując w II kolejce w Gromniku 1:1, oraz w V kolejce u siebie z Bobrownikami 0:0. Jedyne zwycięstwo nasz najbliższy przeciwnik odniósł na własnym boisku z Dunajcem Zbylitowska Góra 2:0, z tą samą drużyną, z którą na inaugurację przegraliśmy u siebie 1:5. Zapowiada się ciekawe spotkanie, na które bardzo serdecznie zapraszam do Rudki. Początek w sobotę 7 września o godz. 17:00...   


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [401]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16
Ciężkowianka Ciężkowice - Zorza Zaczarnie
GLKS Gromnik - Tuchovia Tuchów
Dunajec Zakliczyn - Unia Niedomice
Dunajec Zbylitowska Góra - Wisła Szczucin
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska - LKS Szynwałd
Ikar Odporyszów - MLKS Żabno
LKS Ładna - Pogórze Pleśna
Metal Tarnów - Olimpia Wojnicz

Kalendarium

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

Logowanie